Sporo miejsca w naszych artykułach poświęcamy iniekcji krystalicznej, która jest powszechnie uznawana za jedną z najskuteczniejszych, a zarazem najtańszych metod osuszania ścian.

Jednak wachlarz dostępnych metod walki z wilgocią w budynkach jest znacznie szerszy, i obok metod inwazyjnych, takich jak iniekcja krystaliczna obejmuje również metody nieinwazyjne. W dzisiejszym artykule omówimy najpopularniejsze z nich i zweryfikujemy ich skuteczność.

Nieinwazyjne metody osuszania ścian – o czym mowa?

Osoby, które czytały nasze wcześniejsze wpisy z pewnością pamiętają, że iniekcja krystaliczna wymaga ingerencji w konstrukcję budynku, podobnie jak podcinanie muru oraz wbijanie blach. Jednak ingerencja tego typu nie zawsze jest konieczna lub możliwa (podcinanie murów wymaga ich wcześniejszego osuszenia). W takich sytuacjach eksperci oferujący osuszanie budynków sięgają po metody nieinwazyjne, a więc takie, które w żaden sposób nie ingerują w integralność konstrukcji budynku.

Na czym to polega?

Wspólnym mianownikiem praktycznie wszystkich nieinwazyjnych metod osuszania budynków jest „wyciągnięcie” wilgoci z murów na zewnątrz. Zależnie od metody wykorzystuje się do tego temperaturę, suche powietrze lub mikrofale.

• NAGRZEWANIE

Jak sama nazwa wskazuje nagrzewanie to metoda osuszania wykorzystująca zmienność stanów skupienia wody w różnych temperaturach. Wystawione na działanie nagrzewnic, a więc ciepłego powietrza zawilgocone przegrody uwalniają zmagazynowaną w kapilarach i porach wilgoć, która pod wpływem temperatury ulega odparowaniu i łączy się z cząsteczkami powietrza. Metoda ta okazuje się całkowicie nieskuteczna w przypadku, gdy osuszane pomieszczenie nie jest odpowiednio wentylowane. Co gorsza, brak odpowiedniej wentylacji może spowodować oddawanie wilgoci z powietrza suchym fragmentom przegród, a co za tym idzie eskalację problemu. Istotną rolę w powodzeniu osuszania odgrywa również temperatura – nie może być ani zbyt wysoka, ani zbyt niska. Dlatego samodzielne osuszanie budynku przy pomocy nagrzewania często przynosi rezultaty odwrotne do zamierzonych.

• OSUSZANIE ABSORPCYJNE

Osuszanie absorpcyjne to metoda wykorzystująca właściwości suchego powietrza. Powietrze, którego wilgotność spadnie poniżej minimum przejawia tendencje do absorbcji wilgoci z dowolnego źródła, w tym przypadku z zawilgoconego muru. W ten sposób poprzez zasysanie powietrza z zawilgoconego pomieszczenia i przepuszczanie go przez specjalne urządzenie ze środkiem absorbującym wodę, a następnie ponowne wypuszczanie do pomieszczenia osusza się zawilgocone przegrody. Oczywiście całkowite osuszenie murów wymaga wielokrotnego powtórzenia powyższego procesu, przy czym liczba powtórzeń jest uzależniona od stopnia zawilgocenia pomieszczenia.

• OSUSZANIE KONDENSACYJNE

Osuszanie kondensacyjne działa na tej samej zasadzie, co osuszanie absorpcyjne – oddawaniu wilgoci przez dyfuzję pary wodnej. W przypadku osuszania kondensacyjnego powietrze w pomieszczeniu „suszone” jest poprzez skraplanie zawartej w nim pary wodnej. Spadek poziomu wilgotności powietrza w pomieszczeniu prowadzi do odparowywania wilgoci zawartej w murze, która następnie wraz z powietrzem jest zasysana i przesyłana na oziębiający parownik, gdzie ulega skropleniu. Uzyskany w ten sposób kondensat zbiera się w specjalnym zbiorniku, z którego jest odprowadzany bezpośrednio do kanalizacji. Ze względu na specyfikę działania tej metody osuszanie kondensacyjne przynosi najlepsze efekty, kiedy wykonuje się je w temperaturze ok. 250C. Dodatkowym warunkiem jest szczelność pomieszczenia – osuszanie przynosi tym lepsze rezultaty, im szczelniejsze jest osuszane pomieszczenie.

• MIKROFALE

Osuszanie z wykorzystaniem mikrofal również polega na odparowywaniu wilgoci z głębszych warstw murów. Mikrofale oddziałują na polarne cząstki wody powodując ich ciągłą rotację, w wyniku której cząsteczki trą o siebie podnosząc temperaturę przegrody. To z kolei prowadzi do odparowywania wilgoci, która „wychodzi” z muru i jest automatycznie absorbowana przez cząsteczki powietrza. Podobnie jak w przypadku metody nagrzewania skuteczność osuszania pomieszczenia jest niemal całkowicie uzależniona od jego odpowiedniej wentylacji. Tylko poprzez zapewnienie odpowiedniej wentylacji w pomieszczeniu wilgotne powietrze może być z niego usunięte i zastąpione powietrzem suchym – gotowym do absorpcji kolejnych porcji wilgoci „wchodzącej” z murów. Dodatkową zaletą osuszania przy użyciu anten emitujących mikrofale jest denaturacja życia biologicznego. Oznacza to, że w wyniku osuszania nie tylko pozbywamy się nadmiaru wilgoci z przegród, ale także ewentualnych szkodliwych dla naszego zdrowia i życia pleśni i grzybów, które zdążyły się zadomowić w wilgotnej ścianie.

Samodzielne osuszanie budynków – dlaczego okazuje się nieskuteczne?

Wystarczy zapoznać się nawet z krótką charakterystyką nieinwazyjnych metod osuszania budynków, żeby uświadomić sobie, że samodzielne osuszanie zawilgoconych pomieszczeń jest z góry skazane na niepowodzenie. Obok specjalistycznego sprzętu jakim trzeba dysponować – nagrzewnice, urządzenia do absorpcji lub kondensacji pary wodnej, emitery mikrofal – potrzeba jeszcze wiedzy oraz doświadczenia, dzięki którym jesteśmy w stanie zapewnić optymalne warunki otoczenia niezbędne do skutecznego osuszania murów. Okazuje się bowiem, że brak odpowiedniej wentylacji pomieszczenia poddawanego osuszaniu może nie tylko zniweczyć nasze wysiłki związane z pozbyciem się wilgoci z przegród, ale również spowodować jej przeniknięcie do murów, które dotychczas były suche. A to ostatnie, czego byśmy sobie życzyli. Dlatego z problemem wilgoci najlepiej zgłosić się do specjalistów.